Idę obrabować sklep Urahary. Kradnę Gigai.

Wchodzisz w swoje zastępcze ciało. Wyglądasz nieco rapersko i nikt na pewno nie zauważy, że jesteś Arrancarem.

Powróciłeś. Tam otrzymujesz wiadomość od jednego ze swoich Fraccion, że dostałeś list od sam wiesz kogo.

Witaj, pierwszy Espado. Podczas swojej ostatniej podróży do świata żywych też pewnie poczułeś tą uśpioną moc w kilku śmieciach. Wszystko przewidziałem. Powinni wedrzeć się tu, by nie dopuścić do powieszenia Kuchiki, która ma w sobie Hogyoku. Hogyoku wykorzystamy do stworzenia armii Arrancarów. Ty i twoich kilka sług jesteście tylko prototypami, testowymi Arrancarami. To czyni was silniejszych od Arrancarów mających powstać przez Hogyoku. Podczas wojny z ryoka, wkręce was pod postacią Shinigami do oddziału piątego. Waszym celem jest nie dopuszczenie do sukcesu ryoka, jeśli chcę wydobyć Hogyoku z Kuchiki. Nie możecie jednak się ujawnić. Potencjalne zagrożenia to Sotaicho Kamichi, Shunsui Kyoraku i Kenpachi, taicho 11. oddziału. Jeśli akcja się powiedzie, ty awansujesz z 1. Espady na Lorda Arrancar, tak jak ja, Gin z 3. oddziału i Kaname z 9. Twoja moc się nie zmieni, ale ty będziesz dowodził całą Espadą i będziesz mógł z nią zrobić co chcesz.

EKUSOS NEZIA

list ulegnie samozniszczeniu po przeczytaniu

Zdążył się spalić w twojej dłoni, ogień był dziwny, nie poparzył Cię w ogóle.

Podchodzi do Ciebie jeden z twoich sługusów i pyta:

-Mogę coś dla Ciebie zrobić, panie? Złapaliśmy kilka niewolnic ze świata żywych, mamy też nagrzaną wodę w łaźni.

Nagle słyszysz czyjeś kroki